Bus odebrany po naprawie

Wczoraj po pracy pojechaliśmy z Tomkiem do pana Zbyszka, u którego busik stał od mniej więcej miesiąca. Zostawiłem go na naprawę skrzyni, licząc, że uda się mu zrobić jeszcze kilka innych rzeczy.

Pan Zbyszek od razu zaznaczył, że może się moim samochodem zająć tylko hobbystycznie, w wolnym czasie. I tak dokładnie było. Skrzynia jest naprawiona, ale na zrobienie pozostałych rzeczy nie miał czasu.

Nie ubolewam nad tym specjalnie, bo te rzeczy to drobiazgi, pomijając silnik, który bierze olej. Ale na to też mamy pomysł. Tomek chce do swojego busa wstawić mocniejszy silnik, a ten, który ma tam teraz (1.6 TD) odda mnie. Raczej po sezonie, żebyśmy się nie urządzili na wakacje z rozgrzebanymi samochodami.

W skrzyni wymieniony został tylko synchronizator drugiego biegu i olej. Pozostałe elementy skrzyni są w dobrym stanie i nie było potrzeby przy nich grzebać.

Za naprawę zapłaciłem 700 PLN. I teraz nie boję się wrzucać dwójki przy ruszaniu i redukowaniu biegów. Już nie zgrzyta.

Wracając spod Błonia wstąpiłem po drodze do Grodziska Mazowieckiego, w którym odwiedziłem stację Bliska, gdzie kupiłem biodiesel po 3,55 PLN za litr. U mnie olej napędowy kosztuje 4,17 PLN, więc oszczędziłem ponad 60 groszy na litrze.

Koło mojego parkingu wybudowali ostatnio stację paliw. Niestety w barwach Orlenu, żałuję, że nie Bliską. Miałbym dobre źródło biodiesla. 😉

Jest jeden komentarz do artykułu “Bus odebrany po naprawie”

  1. kolego nie masz co nażekać… Ja dziś 2 minuty meczylem busa na bio zeby zaskoczyl… Pozniej nie mial mocy, wiec juz nigdy wiecej bio

Pozostaw komentarz

Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy!

XHTML - możesz użyć tagów:<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>