Instalacji solarnej ciąg dalszy (1)
10. czerwca 2009Dziś korzystając z urlopu macierzyńskiego i snu dziecka poświęciłem trochę czasu na polutowanie przewodów od instalacji solarnej. W najbliższy weekend (ten długi) zamierzamy siedzieć trzy dni na działce, więc trochę więcej prądu się przyda. 🙂 Póki co będzie to tylko jedna wielka prowizorka, ale ważne, by kupione przedwczoraj akumulatory żelowe się ładowały. 😉
Niemal wszystkie zagadnienia dotyczące instalacji solarnej mam już rozpracowane, poza jednym — jak i gdzie zamontować baterie słoneczne. To naturalne, że gdzieś na dachu, ale przecież nie będę dziurawić sobie blachy i raczej zamontuję je na bagażniku dachowym lub podnoszonym dachu. Jeszcze sam nie wiem. Na razie nie jest to problem — na potrzeby tego wyjazdu baterie po prostu położę gdzieś na dachu i tyle. 🙂 Przeczytaj cały artykuł »