Busik u mechanika

13. marca 2010

Niemal pół roku zajęło mi załatwienie odstawienia busa do warsztatu. Pan Zbyszek, który raz już busa serwisował, nie miał czasu go przyjąć, a mnie się nie chciało co dwa dni dzwonić i się przypominać.

Kampera zawiozłem do naprawy we środę po pracy. Zostawiłem dłuuugą listę rzeczy do zrobienia:

  • naprawienie zgrzytających biegów w skrzyni,
  • likwidacja wycieków oleju (bierze 1 litr co 500-800 km),
  • naprawa kontrolki ciśnienia oleju / lub wskaźnika ciśnienia oleju / lub pompy oleju?,
  • naprawa kontrolki świec żarowych,
  • naprawa klaksonu,
  • wymiana gruszki LDA, która zmienia ilość paliwa w zależności od podciśnienia doładowania z turbosprężarki,

i chyba coś jeszcze, czego nie jestem w stanie sobie w tej chwili przypomnieć. Przeczytaj cały artykuł »

Bus zakopany w lesie

9. marca 2010

W niedzielę pojechaliśmy z Tomkiem jego T3 Syncro do mnie na działkę, wyciąć kilka drzew pod budowę mojego domu autonomicznego. Spędziliśmy tam około godziny, spaliliśmy ze dwa litry benzyny w pilarce spalinowej, przy pięknej pogodzie.

A potem, wracając, postanowiliśmy zjechać z asfaltu i pojechać zobaczyć budowę obwodnicy Żyrardowa. W tym celu od strony Żyrardowa wjechaliśmy do lasu, kierując się w stronę Skierniewic.

Niestety, nie była to droga, tylko przecinka w lesie. I tam, na trzeciej kałuży (czy w zasadzie już w bagienku) samochód się zakopał. Przeczytaj cały artykuł »