Akumulatory żelowe wymontowane
Kiedy kupowałem przed wakacjami akumulatory żelowe, dostałem krótki wykład odnośnie zasad ich użytkowania. Wśród nich była jedna istotna w tej chwili — akumulatory żelowe nie powinny być poddawane działaniu temperatur niższych niż +5C.
I przyszedł ten moment, w którym temperatura powietrza ma przekroczyć na dłużej właśnie tę granicę. Dlatego wczoraj odkręciłem wszystkie kable podłączone do akumulatorów i przyniosłem je do piwnicy.
Raz w miesiącu mam je doładowywać. Nie wiem, czy uda mi się to zrobić w piwnicy… Nie pamiętam, czy jest tam elektryczność…
Muszę pokombinować nad dwiema sprawami:
- na nowej desce rozdzielczej nie ma gniazda zapalniczki, a dodatkowe gniazdka były podpięte pod akumulatory żelowe,
- mam w samochodzie jedno małe ogniwo fotowoltaiczne, wypadałoby je podłączyć do czegoś — może do akumulatora rozruchowego?
Jest jeden komentarz do artykułu “Akumulatory żelowe wymontowane”
Pozostaw komentarz
Pamiętaj tylko proszę o polityce komentarzy!
Witaj, widzisz dobre spostrzeżenie. Będę musiał poczytać czy mój też należy wymontować na zimę.
Pozdrawiam
Maciej